Kleszcze to małe pajęczaki, które mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia naszych zwierzaków. W Polsce kleszcze występują sezonowo, a ich pojawienie się jest związane przede wszystkim ze wzrostem temperatury oraz wilgotności powietrza. Z tego powodu najlepsze warunki do rozwoju tych groźnych pasożytów panują wiosną i latem.
Gdzie występują kleszcze?
W Polsce występują trzy podstawowe gatunki kleszczy, które, w zależności od aktualnego stadium rozwoju, mogą przebywać na wysokości od 20 centymetrów do około 1,5 metra. Pasożyty te przyczepiają się do liści krzewów i wysokich traw, gdzie oczekują na pojawienie się potencjalnego żywiciela – człowieka lub zwierzęcia. Gdy wyczują jego bliskość, atakują.
Niestety kleszcze bardzo trudno dostrzec wcześniej – najmniejsze osobniki mają tylko kilka milimetrów długości. Warto jednak dodać, że po wyssaniu odpowiedniej ilości krwi potrafią wielokrotnie zwiększyć swoje rozmiary. Po dostaniu się na powierzchnię skóry zwierzaka szukają miejsca do żerowania – zwykle w okolicach uszu, głowy, pach i klatki piersiowej.
Jak zapobiegać atakom kleszczy?
Kleszcze można spotkać praktycznie w każdym miejscu – nie tylko w lesie, ale także parku, ogrodzie czy na łące. W związku z tym po powrocie z każdego spaceru czy wycieczki należy dokładnie sprawdzić skórę psa pod kątem obecności pasożytów. Im szybciej uda nam się je zlokalizować, tym mniejsze staje się ryzyko, że u psa rozwinie się borelioza, piroplazmoza, hepatozoonoza czy porażenie pokleszczowe, czyli choroba przenoszona przez kleszcze.
Chcąc z kolei zapobiegać atakom kleszczy i ich ewentualnym konsekwencjom, warto sięgnąć po nowoczesny środek lub preparat na kleszcze dla psa, np. Frontline, przykładowo w formie kropli, które zapewniają naszym pupilom ochronę przez kilka tygodni. Sporą popularnością cieszą się też specjalne obroże dla psów, które zostały nasączone substancjami odstraszającymi kleszcze.
Co robić, gdy kleszcz zaatakuje psa?
O tym, że nasz pies został pogryziony przez kleszcze, może świadczyć kilka podstawowych objawów. Wśród najczęstszych wymienia się pojawienie się bolesności kończyn, problemy z chodzeniem, opuchliznę kończyn, utratę apetytu oraz senność. W przypadku wystąpienia podobnych symptomów powinniśmy możliwie najszybciej udać się do weterynarza.
Jeśli jednak udało nam się zlokalizować pasożyta, warto go usunąć jeszcze przed wizytą. Najlepiej i najłatwiej zrobić to za pomocą pęsety. Kleszczy nie wyrywamy, ale wykręcamy w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Pod żadnym pozorem kleszcza nie można smarować tłuszczem, ponieważ podrażniony pasożyt może zacząć pozbywać się nadmiaru płynów, w których bardzo często znajdują się różnego rodzaju niebezpieczne drobnoustroje.
04.05.2016