Początek marca to wyjątkowy czas, gdy wszystko powoli budzi się do życia, rośnie i rozkwita. To również czas, w którym postanawiamy wrócić do formy po zimie i zadbać o siebie przed „sezonem bikini”. We wszystkich tych przygotowaniach nie zapominajmy jednak o naszych czworonogach, które również chcą dobrze wyglądać w nowym sezonie. Warto poświęcić im chwilę czasu i sprawić im nie tylko niesamowitą radość, ale przede wszystkim – poprawić ich kondycję zdrowotną.
Podobnie jak ludzkie włosy po zimie, sierść naszych pupili jest pozbawiona koloru, przesuszona (lub wręcz przetłuszczona) i zmatowiała, a kołtuny i splątane włosie są na porządku dziennym. Skąd się to bierze? Głównym winowajcą jest nie tylko niska temperatura i niekorzystne warunki atmosferyczne, lecz przede wszystkim nieregularne wyczesywanie psów (lub zaniechanie tego działania) w okresie zimowym. Na przyszłość pamiętajmy więc, że szczotkowanie czworonogów jest czynnością, która powinna nam wejść w nawyk i na stałe wpisać się w obowiązki z psiakiem związane. Jeśli jednak okaże się, że sierść naszego psa nie jest w najlepszym stanie, jedynym rozwiązaniem będzie ścięcie jej na krótko i odżywcza kąpiel, która odżywi i poprawi ukrwienie skóry psa.
W okresie wczesnowiosennym, wielu właścicieli psów zaczyna skarżyć się na intensywne linienie swoich pupili. Bez obaw – jest to zupełnie naturalne zjawisko, które z czasem ustanie. W miejscu zimowej pokrywy włosowej pojawia się nowa i świeża, dzięki czemu pies czuje się nie tylko „lżej”, lecz i zdrowiej. Zwłaszcza u psów miękkowłosych, długowłosych czy tych z obfitszym podszerstkiem, pierwszym zabiegiem po zimie powinno być więc dokładne wyczesanie. Druga w kolejności jest kąpiel, która oczyści sierść i skórę, ale także odżywi, nawilży i delikatnie natłuści skórę zwierzaka.
Równie istotnym zagadnieniem jest pielęgnacja sierści u psów z obfitym owłosieniem a na przykład psów szorstkowłosych. Nie gubią one bowiem sierści – im martwe włosy trzeba wyrwać. Zabieg ten nazywa się trymowaniem i najlepiej przeprowadzać go w specjalistycznym salonie fryzjerskim dla psów. Ważne, by przed wizytą u fryzjera, wyczesać dokładnie swojego pupila, a po – wykąpać go w szamponie dla psów szorstkowłosych (nie zmiękczającym, bo straci szorstkość swojego włosia).
Pamiętajmy również o regularnym kontrolowaniu stanu uszu, oczu i pazurów. Po takim zabiegu rodem z psiego SPA, twój pupil będzie ci niewymownie wdzięczny i szczęśliwy.
11.03.2015