Jak zwykle zaskoczyła wszystkich - zima. Chociaż jej nadejścia spodziewaliśmy się znacznie wcześniej, to właśnie teraz daje nam najbardziej „popalić”. Zdumieni są nie tylko drogowcy, lecz również właściciele psów, którzy jeszcze kilka dni temu biegali ze swoimi pupilami po parku zasypanym liśćmi i mogli cieszyć się promieniami ciepłego jesiennego słońca. Jak przyzwyczaić się do minusowych temperatur i jak pomóc zwierzakowi przywyknąć do tych syberyjskich mrozów? Czy w związku z nastaniem zimy należy zmienić w codziennych obowiązkach przy psie coś jeszcze? O tym w najnowszym wpisie!
Najważniejszym aspektem, który w trakcie zimy powinien ulec zmianie jest jadłospis Twojego zwierzaka. I nie chodzi o to, by nagle w pełni zmieniać mu dietę, lecz nieco bardziej ją urozmaicić. Pamiętaj, że szczególnie w okresie zimowym potrzebuje on znacznie więcej witamin, minerałów i składników odżywczych niż w pozostałe pory roku. Co więcej, właśnie wtedy, gdy temperatura na dworze spada tak drastycznie i apetyt czworonoga mocno się zaostrza (zaczyna on robić „zapasy” podobnie jak inne gatunki zwierząt), musisz szczególnie uważać na to, by nie dostawał większych racji. Porcje mogą się nieco zwiększyć jedynie w przypadku psiaków przebywających na dworze, którym warstwa niewielkiego tłuszczyku pod skórą nie zaszkodzi. Pamiętaj także, że takie psiaki w tym czasie powinny mieć dobrze zabezpieczoną przed zimnem budę lub miejsce, w którym śpią, i zjadać zawsze ciepłe posiłki (nawet jeśli dostają suchą karmę - przed podaniem polej ją ciepłą wodą lub zagotowanym mlekiem).
My nosimy kozaki, a psy? Wbrew pozorom one wcale nie potrzebują butów, pod warunkiem oczywiście, że nie mają uszkodzonych łap. Aby zabezpieczyć je zarówno przed zimnem oraz oblodzonymi chodnikami, które często posypywane są solą (co sprawia, że opuszki psich łap pękają) powinieneś przed każdym spacerem smarować łapki Twojego zwierzaka specjalnym preparatem w postaci balsamu czy sprayu. Dodatkową ochroną, szczególnie dla psów długowłosych, będzie wycięcie nadmiernego owłosienia pomiędzy palcami. Uchroni to Twojego pupila od oblepiania włosów śniegiem i problemów z poruszaniem się podczas zimowego spaceru. Drobna rzecz - wielki efekt.
Choć od wielu lat są one sprawą dyskusyjną, nie można zarzucić im tego, że są zupełnie niepotrzebnym wynalazkiem współczesności. Pod przykrywką designerskich dodatków, kryje się bowiem coś znacznie więcej, a więc ochrona Twojego zwierzaka przed nadmiernym wychłodzeniem organizmu. Jeśli do tej pory nie zaopatrzyłeś swojego pupila nawet w najprostsza derkę czy sweterek, już dziś powinieneś rozważyć taki zakup, szczególnie, gdy masz schorowanego psa, psa bardzo młodego, który dopiero nabiera odporność lub też bardzo starego, który właśnie ją traci. Co więcej, ubranka dla psów powinny znaleźć się w podstawowym wyposażeniu właścicieli psiaków takich raz jak York, Chihuahua, Grzywacz Chiński czy Buldożek - Twój pupil na pewno będzie Ci wdzięczny.
09.01.2016